"Będzie wesoło, będzie petarda". Borek przekazał najnowsze ustalenia ws. walki Adamka. Nie miał wątpliwości

Tomasz Adamek podpisał kontrakt z Fame MMA pod koniec września. Jego angaż ogłoszono podczas gali Fame Friday Arena 2 w krakowskiej Tauron Arenie. Freak-fightowy debiut "Górala" odbędzie się w przyszłym roku.

Jak dotychczas nie ogłoszono, z kim zmierzy się 46-latek. W ostatnich tygodniach Adamek odrzucił możliwość starcia z Marcinem Najmanem. Z kolei niewykluczone, że dojdzie do jego konfrontacji z Mamedem Chalidowem, lecz najpewniej odbędzie się ona poza freak-fightową organizacją.

O szczegółach dotyczących przygotowań i ewentualnego przeciwnika 46-latka w rozmowie z kanałem "To jest boks" opowiedział Mateusz Borek. Zdradził on informacje na temat najbliższej przyszłości "Górala" oraz innego występującego w FAME MMA pięściarza, Kamila Łaszczyka.

- Tomek zaczyna przygotowania. Za dwa tygodnie leci na Florydę do Gusa Carrena. Wróci w Polsce w walce bokserskiej, w dużych rękawicach, "dziesiątkach". (...) Kibice będą zadowoleni, a zarazem za kilka tygodni zaskoczeni. Ale nie mogę teraz informować opinii publicznej o rywalu, więc musicie chwilę poczekać. Ale będzie ciekawie, będzie wesoło, będzie petarda - rzekł dziennikarz.

- Kamil Łaszczyk ma ostatnio problemy ze zdrowiem. Jest to związane z urazem od masażystki, bo później zrobił się jakiś krwiak. Ten krwiak został zoperowany, ale brakuje blizn na czaszce, więc to jest bardzo niebezpieczne - dodał, przyznając, że "Szczurek" otrzymał propozycję rewanżowej walki z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem. Nie wiadomo jednak, czy wróci do zawodowego sportu.

Według nieoficjalnych doniesień najbliższe wydarzenie pod marką Fame MMA odbędzie się w grudniu. Będzie to gala Fame Friday Arena 3. Na razie freak-fightowa organizacja nie ujawniła jednak szczegółów w tej sprawie.