Boruc ujawnił, co mu oferowano. "Nie wiem, czy w moim wieku wypada robić pewne rzeczy"

W połowie 2022 roku Artur Boruc przeszedł na sportową emeryturę. Jego ostatnim klubem była Legia Warszawa. Wcześniej bronił również barw Celticu, Bournemouth, Fiorentiny oraz Southampton.

Po odwieszeniu butów na kołku były kadrowicz nie porzucił jednak sportu i skupił się na treningach boksu. W rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty przyznał, że w przeszłości otrzymał ofertę walki. Na decyzję 45-latka nie czekano długo. Jak zdradził, nie została przyjęta.

- Nie zastanawiałem się nad tym. Miałem propozycje, które nie do końca też są dla mnie. Nie wiem, czy w moim wieku wypada robić pewne rzeczy, czy już nie. Nie potrzebuję tego, to raz - ujawnił.

Boruc nie wyklucza jednak, że w przyszłości może pojawić się w ringu lub oktagonie. Były golkiper czeka na zadowalające propozycje od federacji.

- Jest to fajna perspektywa, rzeczywiście. Nie mówię "nie", ale na pewno, żeby tak się stało, propozycja musiałaby być bardzo fajna. Taka, która będzie spełniała moje oczekiwania i federacji, która będzie chciała to zorganizować - podsumował wielokrotny reprezentant Polski.

Artur Boruc nie byłby pierwszym piłkarzem, który po zakończeniu kariery ruszyłby na podbój sportów walki. W przeszłości we freak-fightach wystąpili m.in. Błażej Augustyn czy Piotr Świerczewski.