Była gwiazda Fame MMA okradziona. "Z karty ściągnięto kilkadziesiąt tysięcy"

W poprzednim pojedynku Amadeusz "Ferrari" Roślik po raz drugi zawalczył poza granicami naszego kraju. 30 sierpnia zameldował się w ringu w Manchesterze.

Freakfighter wystąpił na gali Misfits Boxing 22. W starciu bokserskim skrzyżował rękawice z Rahimem Pardesim, o czym pisaliśmy TUTAJ. Miniona walka nie zakończyła się dla Roślika szczęśliwie. Pakistańczyk znokautował go serią mocnych ciosów na korpus.

W ostatnich dniach o "Ferrarim" ponownie zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą jego wyznania na Instagramie. Były gwiazdor Fame MMA poinformował, że został otumaniony niezidentyfikowaną substancją. Dodał także, iż po całym zajściu z jego konta zniknęło kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Ciekawostka na dzisiaj. Mi i mojemu ziomkowi podano coś do drinka. Działanie było mega dziwne, bo przy każdym mrugnięciu, zamknięciu oczu, jakby wszystko nie istniało i po otworzeniu oczu, jakby zaczynał się nowy fil - mówił Roślik.

- Z mojej karty ściągnięto kilkadziesiąt tysięcy złotych, także uważajcie na siebie, nie ufajcie nikomu, szczególnie nieznajomym - dodał.

"Ferrari" jest weteranem Fame MMA. Pod szyldem polskiej federacji stoczył kilkanaście pojedynków. Przed występem w Misfits Boxing przegrał z Jose Simao przez dyskwalifikację.