Były mistrz KSW wpadł na dopingu! Niedługo zawalczy pod szyldem federacji

W organizmie byłego tymczasowego mistrza KSW wykryto niedozwolone substancje. Mimo dopingowej wpadki, fighter w dalszym ciągu będzie występował pod szyldem polskiej federacji.
6 kwietnia ubiegłego roku w Paryżu odbyło się XTB KSW 93. W main evencie pełnoprawny mistrz dywizji lekkiej, Salahdine Parnasse, zmierzył się w starciu unifikacyjnym z tymczasowym czempionem, Valeriu Mirceą.
Francuz rozprawił się z przeciwnikiem już w pierwszej rundzie. Tuż po pojedynku przegrany Mołdawianin zapadł się pod ziemię. W ostatnich dniach ujawniono dlaczego.
W trakcie kwietniowej gali Francuska Agencja Antydopingowa przeprowadziła Mircei testy na obecność niedozwolonych substancji. Próbka, którą od niego pobrano, okazała się zanieczyszczona.
W organizmie 32-latka wykryto m.in. drostanolon, meldonium czy klomifen. W maju trwającego roku organ wydał decyzję o wykluczeniu fightera.
Mołdawianin został zawieszony przez Francuską Agencję Antydopingową na okresu pięciu lat. Mimo to, w dalszym ciągu będzie występował pod szyldem KSW.
Mircea zawalczy w polskiej federacji już 15 listopada. Na gali XTB KSW 112 w Szczecinie po raz trzeci skrzyżuje rękawice z Romanem Szymańskim.