Były mistrz świata został bankrutem. Jest winny ogromne pieniądze

W 2015 roku Jack Culcay pokonał Maurice’a Webera i zgarnął tytuł mistrza świata w boksie. Podczas całej kariery zanotował on 33 zwycięstwa. W roli pokonanego opuszczał ring zaledwie pięciokrotnie.

Niemiecki pięściarz od dłuższego czasu zmaga się jednak z poważnymi kłopotami finansowymi. Jak twierdzi portal Boxsport, utytułowany zawodnik był zmuszony złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.

Pod koniec października sąd w Poczdamie wszczął postępowanie upadłościowe wobec 40-latka. Na ten moment jego zaległości wobec wierzycieli to setki tysięcy euro. Niemiec ma poważny problem.

Zdecydowanie największe zadłużenie Culcay ma wobec szefa agencji AGON Sports. Łącznie musi on oddać około 100 tys. euro. Pięściarz zalega również pieniądze kilku innym osobom ze świata boksu.

- Co mnie smuci, to fakt, że Jack nie porozmawiał ze mną. Byłem ostatnią osobą, która odmówiłaby kompromisu - powiedział właściciel organizacji.

Ostatni występ Culcaya w ringu miał miejsce podczas gali boksu w 2024 roku. Od tamtego momentu nie brał on udział w ani jednym wydarzeniu. Na drodze do dalszej kariery może stanąć brak finansów.