Były zawodnik UFC powraca do Fame MMA. Zawalczy w wielkim turnieju

12 lipca odbędzie się wyczekiwana gala Fame MMA 26. Główną atrakcją wydarzenia będzie turniej z udziałem dziesięciu zawodników wagi ciężkiej. Zawalczą oni na zasadach K-1 w małych rękawicach.

Ćwierćfinały i półfinały rozstrzygną się na dystansie dwóch trzyminutowych rund i ewentualnej dogrywki. Finał odbędzie się bez limitu czasowego. Główną nagrodą będzie milion złotych w sztabkach złota!

Jak dotychczas ogłoszono trzech uczestników zawodów. Mowa o Denisie "Bad Boyu" Załęckim, Mateuszu "Don Diego" Kubiszynie oraz Alberto Simao. Więcej o najnowszym ogłoszeniu pisaliśmy TUTAJ.

W środowe popołudnie organizacja przedstawiła zaś czwartego freak-fightera. To Norman "Stormin" Parke, dla którego będzie to jubileusz. Zawalczy on bowiem we freak-fightach po raz 10. w karierze.

- To nie jest zwykły zawodnik, to pogromca gwiazd Fame MMA. Nie szuka chaosu. On jest jego twórcą i fani to kochają. Znaki rozpoznawcze? Trash-talk, wojny bez kalkulacji i absolutny brak strachu - zapowiedziano w mediach społecznościowych.

Jak dotychczas "Stormin" zanotował w federacjach Fame MMA i Prime MMA siedem wygranych i dwie przegrane. Sposób na byłego fightera UFC znajdowali tylko Borys Mańkowski i Machmud Muradow.