Fame MMA przerosło KSW? Były zawodnik UFC stawia sprawę jasno
Były zawodnik UFC porównał do siebie Fame MMA oraz KSW. W swojej wypowiedzi nie pozostawił złudzeń.
12 lipca odbyła się studyjna gala Fame MMA 26. W jej trakcie zorganizowano turniej, w którym główną nagrodą było milion złotych w sztabkach złota.
W rywalizacji miał wziąć udział były zawodnik KSW i UFC, Daniel Omielańczuk. Ostatecznie 43-latek był zmuszony do wycofania się z wydarzenia z powodu kontuzji.
Weteran w dalszym ciągu czeka na debiut pod szyldem freakowego giganta. W ostatnich dniach miał okazję wypowiedzieć się na temat swojego nowego pracodawcy.
Omielańczuk w rozmowie z FANSPORTU TV został zapytany, czy Fame MMA przerosło KSW. Swoją odpowiedzią nie pozostawił złudzeń.
- Ja już to mówiłem, KSW przespało swój moment marketingowy. Przestało się tym zajmować i tu jest problem. Fame MMA robi robotę, idzie w ten marketing. Może nam się to podobać lub nie, te wszystkie konferencje, i tak dalej, ale to jednak przyciąga - zaczął Omielańczuk.
- Tak, jak ostatnia gala sprzedała się bardzo szybko. Kiedy KSW tak szybko się sprzedało? Chyba teraz w Rzeszowie, ale Hala Podpromie z tego co pamiętam nie jest taka duża, kiedyś tam walczyłem. A tu sprzedają bardzo dużo, więc… I patrząc na statystyki, kto więcej sprzedaje PPV, która organizacja więcej zarabia, no to FAME pewnie bije ich na głowę - dodał 43-latek.
Poprzednia przygoda Omielańczuka pod szyldem KSW miała miejsce w latach 2022-2023. W jej trakcie fighter zaliczył zwycięstwo i dwie porażki.