Gołota wylądował w szpitalu. Oto powód

Postać Andrzeja Gołoty wydaje się być wieczna. Emerytowany pięściarz regularnie przypomina polskim kibicom o swoim istnieniu.

Ostatnią głośną sytuacją z udziałem 57-latka było zdarzenie z 7 grudnia, do którego doszło na gali Babilon MMA 50. W trakcie imprezy ten miał znokautować wielkiego rywala, Henryka Zatykę, o czym pisaliśmy TUTAJ.

W czwartek Gołota ponownie znalazł się na językach. Wszystko za sprawą niespodziewanej publikacji jego żony, Marioli, w serwisie Instagram.

Kobieta udostępniła zdjęcie, na którym 57-latek leżał w szpitalnym łóżku. Na ręku emerytowanego sportowca znajdował się ciśnieniomierz oraz wenflon.

Jak się okazało, Gołota trafił do placówki w Chicago, aby poddać się operacji. Zabieg był konieczny z powodu jego kontuzji barku. Żona byłego pięściarza przekazała, że jej mąż jest już w dobrej kondycji.

57-latek stoczył na profesjonalnych ringach 52 pojedynki. Podczas wieloletniej kariery zanotował 41 zwycięstw, dziewięć porażek i jeden remis. Jego starcie z Mikiem Tysonem zostało uznane za nieodbyte.