Gwiazdor Fame MMA aresztowany. Usłyszał wyrok

W minioną sobotę odbyła się studyjna gala Fame MMA 26. W jej trakcie zorganizowano hitowy turniej, w którym główną nagrodą było milion złotych w sztabkach złota.

W zmaganiach wziął udział Alberto Simao. Raper pożegnał się z rywalizacją na etapie półfinału po tym, jak podczas pojedynku doznał kontuzji nogi.

Kilka dni po wydarzeniu 32-latek po raz kolejny został bohaterem medialnych nagłówków. Wszystko za sprawą jego problemów z prawem.

15 lipca, we wtorek, Simao został zatrzymany prze funkcjonariuszy z grupy SPEED. Do aresztowania doszło w terenie zabudowanym w miejscowości Strzegowo, gdy ten jechał z prędkością 119 km/h.

32-latek prowadził samochód pomimo sądowego zakazu oraz braku aktywnego prawa jazdy. Tuż po zdarzeniu trafił na 48 godzin do policyjnego aresztu.

Simao otrzymał 14 punktów karnych i dwa tysiące złotych mandatu. Usłyszał także sądowy wyrok. Szczegóły dotyczące całej sprawy przekazała asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.

- Patrol SPEED pełniący służbę na terenie Strzegowa, zauważył kierującego Porsche, który w terenie zabudowanym (ul. Wyzwolenia) jechał z prędkością 119 km/h. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany do kontroli drogowej. Zatrzymany stanął przed sądem w trybie przyspieszonym. Przed upływem 48 godzin usłyszał zarzut niestosowania się do sądowego zakazu. Na sali sądowej zapadł wyrok: dwa lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 5400 zł grzywny oraz rok prac społecznych przez 30 godzin w miesiącu. Wyrok jest nieprawomocny - przekazała w komunikacie asp. szt. Anna Pawłowska.