Jake Paul już po operacji. Przekazał ważne wieści ze szpitala

Jake Paul doznał dwumiejscowego złamania szczęki po walce z Anthonym Joshuą. 28-latek trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.
Anthony Joshua znokautował Jake'a Paula w hicie gali boksu w Miami. O samej walce więcej pisaliśmy TUTAJ, natomiast amerykański influencer nie wyszedł z tego starcia bez szwanku - jeden z przyjętych przez niego ciosów był tak mocny, że złamał szczękę w dwóch miejscach.
Tuż po zejściu z ringu 28-latek został przewieziony prosto do szpitala. Tam trafił na stół operacyjny, gdzie poddano go zabiegowi zespolenia szczęki. Przebiegł on pomyślnie, o czym sam zawodnik natychmiast poinformował w mediach społecznościowych.
- Właśnie wyszedłem z operacji. Wszystko poszło dobrze. Odczuwam silny ból i sztywność. Przez siedem dni muszę spożywać wyłącznie płyny - napisał.
Chirurdzy usunęli Paulowi dwa zęby i wszczepili dwie metalowe płyty w miejscach złamania. Amerykanin opublikował także swoje zdjęcie ze szpitala po zakończeniu zabiegu.
Mimo że okres rekonwalescencji Jake'a Paula po kontuzji ma trwać od czterech do sześciu tygodni, to do ringu będzie mógł on wrócić najwcześniej za dwa miesiące. Wszystko ze względu na 60-dniowe zawieszenie po walce. Sam zawodnik po porażce z Joshuą wyznał jednak, że zamierza zrobić dłuższą przerwę od boksu.