Jan Błachowicz apeluje do szefa UFC. Chce bić się o pas. "Dam Ci największą walkę MMA w historii Europy"

"Cieszyński Książę" stracił mistrzowski tytuł w październiku zeszłego roku, gdy przegrał z Gloverem Teixeirą. Trzy miesiące temu znów stanął w klatce i pokonał Alexandara Rakicia.

Niedługo później Brazylijczyk przegrał kolejną walkę o pas z Jirim Prochazką. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce dojdzie do rewanżowej walki między tą dwójką.

To oznacza, że szansy rywalizacji o pas nie dostanie na razie Błachowicz. Polak próbuje zmienić ten stan rzeczy. Na Twitterze zaapelował do szefa UFC, Dany White'a.

- Bez pieprzenia głupot, polityki i nonsensu. Daj mi Prochazkę, a ja dam Ci największą walkę MMA w historii Europy. W przeciwieństwie do niego, ja zawsze dotrzymuję słowa - napisał Błachowicz.

- Fakty są takie. Jako pierwszy mężczyzna w Polsce zostałem mistrzem UFC. Ze względu na moją pracę, moje nazwisko budzi szacunek - argumentuje zawodnik.

- Nigdy nie unikałem żadnego wyzwania. Przyszedłem do UFC, aby tworzyć wspaniałe chwile dla kibiców. Nie jestem jeszcze skończony - wylicza Polak.