Josef rozjechał Liska. Grzmoty we freak-fightowej walce w KSW

Początkowo w trakcie gali KSW 113 miało odbyć się dziewięć starć. Potem do karty walk dorzucono 10. walkę - pojedynek Adama Josefa z Piotrem Liskiem.

Konfrontację zakontraktowano na zasadach MMA, na dystansie trzech trzyminutowych rund. Zawodnicy mierzyli się w limicie wagowym do 100 kilogramów.

Josef błyskawicznie ruszył po obalenie. Lisek początkowo zdołał odeprzeć atak. Po chwili nie był jednak w stanie się obronić - starcie przeszło do parteru.

Lisek próbował zapiąć duszenie gilotynowe. Josef do tego nie dopuścił. Wobec tego po kilkunastu sekundach na macie obaj zawodnicy powrócili do stójki.

Od tej chwili starcie nie potrwało długo. Zarówno Josef, jak i Lisek szukali nokautu. Doszło do chaotycznej wymiany ciosów. Obaj zawodnicy obijali swoje twarze i korpusy.

Koniec końców Josef znokautował Liska uderzeniem kolanem w głowę i dobiciem go w parterze. Sędzia był zmuszony przerwać batalię już w pierwszej rundzie.