KSW interesowało się mistrzem UFC. Sensacyjne wieści

Israel Adesanya najlepsze lata kariery ma już za sobą. Obecnie notuje niechlubną serię trzech porażek z rzędu. Nie wygrał od kwietnia 2023 roku. W latach był 2019-2023 czempionem dywizji średniej UFC. W tym czasie sześciokrotnie bronił pasa mistrzowskiego.

Podczas panowania Nigeryjczyk spróbował podbić wyższą kategorię wagową. Zmierzył się o tytuł z Janem Błachowiczem, który zadał mu pierwszą porażkę w zawodowej karierze.

Jak się okazuje, w przeszłości Adesanya znajdował się w kręgu zainteresowań KSW. O szczegółach opowiedział dyrektor sportowy federacji, Wojsław Rysiewski.

- Zawsze mi to przychodzi na myśl, tylko to nigdy nie było blisko zakontraktowania. (…) Jak Michał Materla wyszedł z aresztu i myśleliśmy nad jakimś rywalem, to przeglądałem rankingi FightMatrix i szukałem po kolei. Nie mieliśmy konkretnego nazwiska na kontrakcie, więc musiałem znaleźć kogoś nowego - wspominał działacz KSW w Hejt Parku na Kanale Sportowym.

- No i mówię: "Jest ten Israel Adesanya. Zawodnik, flaga nigeryjska, walczy w Nowej Zelandii. Zakontraktuję go, fajnie gość walczy, ale nikt go tutaj w Europie nie zna. No i nic takiego… Pewnie mnie jeszcze zjadą, że to jakiś "bum", bo nikogo nie pokonał. Nie, ten Paulo Thiago lepszy, bo to były policjant z BOPE, to on się sprzeda, bo akurat Michał miał te przejścia z policjantami. Weźmiemy tego Paulo Thiago…" - mówił Rysiewski.

Materla wyszedł na wolność w połowie 2017 roku. Do jego pojedynku z Paulo Thiago doszło 22 października na gali KSW 40 w Dublinie. Legenda federacji znokautowała Brazylijczyka w drugiej rundzie. W tym czasie Adesanya walczył jeszcze na lokalnych galach, a w lutym 2018 roku zadebiutował w UFC.