Kuriozalny koniec walki o pas, cyrk w ringu. "Trener mówił: "czekaj", no to czekałem" [WIDEO]

Kuriozalny koniec walki o pas, cyrk w ringu. "Trener mówił: "czekaj", no to czekałem" [WIDEO]
Screen/Twitter
W sobotę odbyła się gala KnockOut Boxing Night 32 w Kaliszu. Podczas walki wieczoru doszło do kuriozalnej sytuacji. Pięściarz nie podniósł się na czas, bo… trener kazał mu czekać.
Przy okazji organizowanej w sobotę gali KnockOut Boxing Night 32 miała miejsce walka o pas WBC Francophone. W kaliskim ringu spotkali się Adam Balski i Artur Górski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo tego, że konfrontacja ta miała dostarczyć mnóstwo emocji, nie zdołała nawet wyjść poza pierwszą rundę. Po jednym z ciosów Balskiego w ringu przykucnął Górski.
Cios wyprowadzony przez 24-latka sprawił, że jego rywal był liczony. Początkowo nic nie wskazywało na to, że Górski nie wróci do walki. Arbiter doliczył jednak do dziesięciu, po czym przerwał to starcie. Zdziwienia nie krył nie tylko Balski, ale także Górski i jego narożnik.
Zaraz po zakończeniu pojedynku pokonany pięściarz przyznał, że kuriozalne zakończenie walki było efektem braku porozumienia pomiędzy nim oraz trenerem.
- Patrzyłem na trenera, co mówi. Mówił: "czekaj", no to czekałem. Usłyszałem, podniosłem się - przyznał Górski. W tym samym czasie jego rywal zastanawiał się, jak do tego doszło.
Adam Balski odniósł w sobotę swój 19. triumf w zawodowym boksie. Do tej pory zanotował on tylko dwie porażki. Jednym z jego pogromców był Mateusz Masternak.
Artur Górski podczas KnockOut Boxing Night 32
Screen/Twitter
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 29 Jan 2024 · 14:02
Źródło: Twitter

Przeczytaj również