Kuriozalny nokaut. Rywal nie wytrzymał nawet 10 sekund [WIDEO]

W ostatnim czasie w niemieckim Muehlheim odbyła się gala bokserska. Jednym ze szczególnie promowanych starć była walka Shkelqima Ademaja z Selcukiem Tezerem.

Pojedynek jednak zawiódł. Konfrontacja zakończyła się bowiem w mniej niż 10 sekund. Nokaut Niemca wyglądał zaś tak, jakby ten... umówił się z Turkiem. Wystarczy spojrzeć.

Kilka sekund po rozpoczęciu batalii Ademaj wyprowadził w kierunku Tezera jeden cios. Ten przeszył powietrze. Drugie uderzenie otarło się natomiast o czoło przeciwnika.

To jednak wystarczyło, żeby go znokautować. Tezer padł na kolana, a następnie położył się na deskach. Zgodnie z zasadami zaczął być liczony.

Przewrócił się jednak na bok i oznajmił, że nie chce bić się dalej. Tym samym arbiter ogłosił wygraną Ademaja. Pożegnano ich ironicznymi brawami. Wideo obiegło social media.

Niemiec legitymuje się bilansem 10 wygranych i trzech przegranych. Turek może się z kolei pochwalić rekordem sześciu wygranych i czterech przegranych.