Mariusz Pudzianowski zabrał głos ws. sportowej emerytury. Legenda KSW zdradziła, kiedy zakończy karierę

Mariusz Pudzianowski zbudował niefortunną serię w poprzednich pojedynkach. Legendarny zawodnik przegrał dwa starcia z rzędu.

Podczas KSW 77 w grudniu ubiegłego roku musiał uznać wyższość Mameda Chalidowa przegrywając z nim w pierwszej rundzie. Drugą porażkę odnotował ponad sześć miesięcy temu na KSW Colosseum 2 w starciu z Arturem Szpilką.

Były strongman przygotowuje się do kolejnego starcia. Niedawno "Fame MMA News" doniosło, że Pudzianowski zadebiutuje w organizacji Fame MMA.

46-latek miałby zawalczyć na gali z numerem 20. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dojdzie do występu "Pudziana" we freakfightach. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Kilka dni temu Pudzianowski podczas rozmowy z Krzysztofem Ferencem dla "Olimp Sport Nutrition" zdradził, co myśli o freakfightach. Podczas wywiadu wypowiedział się również o sportowej emeryturze.

"Pudzian" wyjawił, że zamierza toczyć profesjonalne pojedynki przez najbliższe dwa lata. Oznacza to, że legendarny fighter chce zakończyć karierę mając 48 lat.

- Wiem, że nie żyje się wiecznie i w pewnym momencie dosyć po prostu trzeba sobie powiedzieć mimo to, że mógłbym to robić jeszcze pięć lat czy ileś. Jeszcze trochę się pobawię. Później nie wiem, co będę robić. Przez najbliższe dwa lata będę jeszcze wchodził do klatki, a potem będę myślał, co dalej. I chce mi się nadal tak samo jak 20 lat temu - mówił Pudzianowski.

Na chwilę obecną nie wiadomo, w jakiej federacji w kolejnym starciu zawalczy "Pudzian". Termin jego powrotu do oktagonu również stoi pod znakiem zapytania.