Media: Pijany freak-fighter potrącił kobietę. Zawodnik Clout MMA w olbrzymich tarapatach?

W nocy ze środy na czwartek młoda mieszkanka Warszawy miała wracać pieszo z mieszkania koleżanki do domu. Gdy była w trakcie przechodzenia na drugą stronę ulicy, potrącił ją samochód prowadzony przez Denisa L.

Bezpośrednio po zdarzeniu kobieta próbowała zatrzymać freak-fightera, który chciał ulotnić się z miejsca zdarzenia. Ostatecznie zawodnik wyszedł do poszkodowanej, jednak prosił, żeby nie wzywała ona na miejsce służb.

- Miałam zielone światło. Ten samochód pojawił się nagle, jak weszłam na pasy. Uderzył we mnie tak, że poczułam to na całym ciele. Wpadłam na maskę, a potem wylądowałam na ulicy. Byłam w szoku - powiedziała 24-latka w rozmowie z Faktem.

- Wyszedł do mnie i zaczął mnie prosić, żebym nie wzywała policji, bo jest dziabnięty i będzie miał problemy. Próbował mnie przekupić pieniędzmi. Mówił, że zapłaci mi więcej niż dostanę z ubezpieczenia. Nie chciałam z nim rozmawiać - dodała kobieta.

Na policję i pogotowie ratunkowe zadzwonili jednak świadkowie zdarzenia. Funkcjonariusze podjęli czynności wobec sprawcy. Natychmiast okazało się, że mężczyzna miał pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Denisowi L. skonfiskowano prawo jazdy, po czym przewieziono go na komendę. Poszkodowana kobieta trafiła natomiast do szpitala. Freak-fighter nie skomentował sprawy. Konsekwencje, jakie poniesie, zależą od skali obrażeń odniesionych przez 24-latkę.