Media: Polski pięściarz zatrzymany przez policję. Grozi mu deportacja

Andrzej Wawrzyk był swego czasu uznawany za jednego z najlepszych pięściarzy w Polsce. W 2013 roku dysponował nawet dorobkiem 27 triumfów z rzędu. W efekcie zawalczył o mistrzostwo świata.

Na drodze Polaka stanął wówczas Aleksander Powietkin. Swoją ostatnią walkę stoczył natomiast na początku lutego 2025 roku. W trzeciej rundzie przegrał przez techniczny nokaut z Damianem Knybą.

Z informacji ujawnionej przez portal boxingzone.org wynika, że tegoroczna porażka nie jest ostatnią złą informacją dla Wawrzyka. Podczas minionego weekendu miał trafić w ręce amerykańskiej policji.

Wawrzyk został oskarżony o kradzież z użyciem narzędzi do omijania zabezpieczeń. Dodatkowo stawiał opór funkcjonariuszom podejmującym interwencję, za co trafił do aresztu w Sarasota County.

Media podkreślają jednak, że nie był to pierwszy wybryk Wawrzyka. W 2023 roku także miał zostać zatrzymany przez służby. Podczas pobytu w Chicago dokonał kradzieży o wartości około 300 dolarów.

Kolejny wybryk polskiego pięściarza sprawia, że tym razem władze mogą być bezwzględne. W grę ma wchodzić nawet deportacja z USA.