MMA. Wielka walka wieczoru na UFC 252. Daniel Cormier przegrał na koniec kariery [WIDEO]

Po raz pierwszy Daniel Cormier oraz Stipe Miocić stanęli naprzeciwko siebie na gali UFC 226. Amerykanin wygrał wówczas przez nokaut już w pierwszej rundzie i został drugim po Connorze McGregorze mistrzem dwóch kategorii wagowych UFC jednocześnie.

Przed rokiem, na UFC 241, doszło do rewanżu. Przez długi czas zapowiadało się na kolejną wygraną Cormiera, ale w czwartej rundzie Miocić znalazł receptę na rywala i dość niespodziewanie go pokonał.

Teraz, w Las Vegas, doszło do trzeciej walki. Amerykanin zapowiedział, że niezależnie od wyniku będzie to jego ostatni pojedynek w klatce. To dodało walce wieczoru jeszcze większej pikanterii.

Starcie od początku było bardzo wyrównane. Miocić miał lekką przewagę. Pod koniec drugiej rundy mocno trafił rywala, który wyraźnie zamroczony padł na matę. Cormier miał jednak szczęście, bo uratował go gong, kończący to starcie.

Ostatecznie walkę musieli rozstrzygnąć sędziowie, bo przez pięć rund żaden z zawodników nie zdołał znokautować rywala. W czwartej rundzie doszło do kontrowersji, bo Miocić trafił palcem w oko rywala, przez co ten miał utrudnione zadanie w ostatnim starciu.

Chorwat obronił jednak tytuł, a arbitrzy byli jednogłośni. Miocić wygrał na wszystkich trzech kartach (49-46, 49-46, 48-47) i utrzymał mistrzowski pas UFC.