"Nadal miałbym potencjał na KSW". Freakowa gwiazda zaskoczyła

"Nadal miałbym potencjał na KSW". Freakowa gwiazda zaskoczyła
Lukasz Sobala / pressfocus
Czołowy freakfighter otrzymał pytanie o potencjalny angaż w KSW. Jego odpowiedź nie pozostawiła złudzeń.
Paweł Tyburski stoczył poprzedni pojedynek 8 lutego na Fame MMA 24. Wziął udział w turnieju, z którego odpadł po ćwierćfinałowej porażce z Marcinem Wrzoskiem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obecnie nie wiadomo, kiedy przegrany freakfighter zawita ponownie do klatki. W ostatnim czasie ten wrócił na medialne salony, co może sugerować, że jego walka jest coraz bliżej.
Tyburski udzielił wywiadu m.in. na kanale Fansportu TV. Podczas rozmowy prowadzący zapytał go o jego potencjalne aspiracje do angażu w KSW.
- Wydaje mi się, że nadal miałbym potencjał na KSW. To nie jest tak, że… Ja nie lubię być fałszywie skromny, ale uważam, że jestem gościem, który po prostu trzeźwo ocenia sytuację. Gdybym bardzo mocno się poświęcił, poza tym aktualnie trenuję tylko stójkę z trenerem Złotkowskim, który, jak ja jestem w formie, to chwali mnie i wie, bo trenuje z wieloma zawodnikami, że mam możliwości walczyć z najlepszymi - zaczął Tyburski.
- Kwestia tylko tego, żeby się zdyscyplinować i poświęcić temu. Tylko czy ja jestem w stanie się poświęcić? Chyba nie. Wolę tworzyć biznes i się zabezpieczyć tym, a po drodze sobie porobić walki z doskoku. Co mi z zawodowego sportu, jakbym w to poszedł? To mi nie da gwarancji, że będę w stanie wygrywać z tymi zawodnikami, że będą mi płacić takie pieniądze jak we freakach, więc na dobrą sprawę, po co mi to by było? - dodał freakfighter.
Tyburski jest uważany za jednego z najlepszych freakfighterów. To, czy poradziłby sobie w organizacji KSW, pozostaje sprawą nierozstrzygniętą.
Filip - Węglicki
Filip Węglicki10 Jun · 15:14
Źródło: Fansportu TV

Przeczytaj również