Najman szokuje ws. gwiazdy Fame MMA. "Mógłbym go przygotować na Usyka"

W sobotę na londyńskim Wembley odbyła się hitowa gala boksu. W jej trakcie miał miejsce kolejny występ Ołeksandra Usyka.

Ukrainiec skrzyżował rękawice z Danielem Dubois. Panowie zmierzyli się o tytuł niekwestionowanego mistrza świata wagi ciężkiej.

Do rozstrzygnięcia doszło w piątej rundzie. Usyk wyprowadził lewy sierpowy, którym znokautował rywala, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Niedługo po pojedynku środowisko sportów walki zawrzało. Głos zabrał m.in. czołowy freakfighter, Marcin Najman.

46-latek przemówił za pośrednictwem mediów społecznościowych. W swoim wpisie wspomniał o Ukraińcu w kontekście jego potencjalnej potyczki z… Tomaszem Adamkiem.

- Mógłbym przygotować Adamka na Usyka. Mógłbym, ale tego nie zrobię. U mnie liczy się higiena pracy. Trening, sen, odżywianie. Szkoda mi czasu. Tamtemu nie wytłumaczysz, pójdzie gdzieś czy to na dancing czy do samolotu i narobi obory jak zawsze. Nie, nie proście mnie o to - napisał Najman.

Adamek jest w zupełnie innym momencie kariery, aniżeli zasugerował Najman. "Góral" w walce wieczoru gali Fame MMA 27, która odbędzie się 6 września, zmierzy się z Roberto Solidciem.