Nokaut z piekła rodem. Padł jak rażony piorunem [WIDEO]

W sobotę w emirackim Abu Zabi odbyła się gala UFC 321. Niepowodzenie zaliczyl Mateusz Rębecki, który przegrał z Ludovitem Kleinem niejednogłośną decyzją arbitrów.

Dwie walki później do oktagonu wkroczyli Nasrat Haqparast oraz Quillan Salkilld. Po badawczym początku w pierwszej rundzie starcia doszło do spektakularnego nokautu.

Po nieco ponad dwóch minutach konfrontacji Salkilld popisał się niewiarygodnym kopnięciem w głowę Haqparasta. Ten upadł na deski i stracił przytomność.

Sędzia natychmiast przerwał pojedynek, nie dopuszczając do tego, aby Salkilld zadał Haqparastowi kolejne obrażenia. Wideo natychmiast obiegło media społecznościowe.

Internauci zwrócili uwagę na niesmaczne zachowanie Salkillda po wygranej. Wykonywał on gesty otrzepywania rąk czy uciszania widowni, mimo że nie był pewien stanu zdrowia oponenta.

Zdaniem amerykańskich mediów ten nie był najlepszy. Haqparast miał odzyskać przytomność dopiero po upływie kilku minut. Zaopiekowali się nim dopiero członkowie sztabu medycznego.