Ogromne pieniądze dla polskiego zawodnika MMA. Został wyróżniony przez UFC

Sobotnia walka Michała Oleksiejczuka z Chidim Njokuanim była początkowo trudna dla Polaka, gdyż Amerykanin wyprowadzał liczne kopnięcia. Ostatecznie jednak to Oleksiejczuk znokautował rywala pod koniec pierwszej rundy i odniósł kolejne zwycięstwo w UFC. Szczegóły walki przedstawialiśmy TUTAJ.

Polak udowodnił, że jest ekspertem od wygrywania pojedynków przez nokaut. 28-latek zwyciężał w siedmiu z dwunastu stoczonych w federacji starć, z czego aż sześć walk wygrał dzięki nokautom.

UFC doceniła efektowne rozstrzygnięcie walki przez Polaka. Oleksiejczuk został nagrodzony bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów za występ wieczoru.

To już trzecia taka nagroda przyznana Polakowi przez organizację. Wcześniej takie same premie otrzymywał za wygrane w starciach z Codym Brundagem oraz Gianem Villante.

Dodatki w wysokości 50 tysięcy dolarów po gali otrzymali także Junior Tafa, Max Holloway i Chang Sung Jung. Pierwszy z zawodników również został nagrodzony za najlepszy występ, zaś Amerykanin i Koreańczyk zgarnęli nagrodę za walkę wieczoru.

Dzięki wygranej w Singapurze Michał Oleksiejczuk przełamał się po kwietniowej porażce z Brazylijczykiem Caio Borralho. Ma teraz szansę na wejście do czołowej "piętnastki" rankingu kategorii średniej.