Oto wyniki sprzedaży Prime MMA 14. Mogą zaskakiwać

Sobotnia gala Prime MMA 14 nie zawiodła. Do oktagonu weszło wielu rozpoznawalnych freak-fighterów. Wśród nich znaleźli się m.in. Krzysztof Ryta, Jacek Murański, Mariusz Wach oraz Łukasz Parobiec.

Co więcej, wszystkie walki dostarczyły dużo emocji i kontrowersji. Mogłoby się wobec tego wydawać, że federacja otrze się czy też nawet pobije własny rekord dotyczący liczby sprzedanych subskrypcji.

Organizacja sprzedała najwięcej pakietów przy okazji gali Prime MMA 10. Zbliżyła się wtedy do wyniku 100 tysięcy sprzedanych PPV o wartości około pięciu milionów złotych. Jak było teraz?

Szczegóły chwilę po zakończeniu gali zdradził nowy włodarz Prime MMA Arkadiusz Tańcula. Wyszło na jaw, że federacja może pójść po nowy rekord - takich liczb nie powstydziłoby się nawet Fame MMA.

- Sprzedaż za***iście, za***iście. Nie chcę się jeszcze chwalić, bo nie spłynęły nam jeszcze wszystkie wyniki z zagranicy. Pół godziny temu mieliśmy jednak informację, jeszcze bez zagranicy, że było bardzo blisko mojego progu. Myślę, że na pewno go przekroczyliśmy - uznał.

- Założony próg, który sobie wymarzyłem, to 100 tysięcy sprzedanych PPV. Myślę, że przekroczyliśmy go śmiało, bo o godz. 22:00 bardzo niedużo brakowało, a jak dojdzie zagranica, to myślę, że będziemy grubo ponad "stówą" - stwierdził w rozmowie z kanałem AntyFakty.

Fame MMA pozostaje jednak liderem sprzedaży pakietów. W pierwszych latach istnienia organizacja sprzedawała nawet do 500 tysięcy subskrypcji, inkasując do kilkunastu milionów złotych.