Pogromca "Pudziana" wpadł w furię. "Urwę ci p***doloną głowę" [WIDEO]

26 kwietnia w gliwickiej PreZero Arenie odbyło się XTB KSW 105. Podczas wydarzenia miał miejsce debiut Eddiego Halla w polskiej federacji.

37-latek skrzyżował rękawice z Mariuszem Pudzianowskim. Pojedynek zakończył się po blisko 30 sekundach ekspresową wiktorią Brytyjczyka.

W ostatnich dniach o Hallu zrobiło się głośno z pozasportowego powodu. Media społecznościowe obiegło alarmujące nagranie z jego udziałem.

Film został nakręcony przed domem 37-latka w Newcastle-under-Lyme. Brytyjczyk skonfrontował się na nim z kierowcami samochodów, które jeździły w pobliżu jego posesji.

Na materiale Hall zaglądał przez szybę jednego z aut i dyskutował z kierowcą. W późniejszej części nagrania gonił za innym z pojazdów.

- S***rdalaj albo was wszystkich wykończę! Rozwalę ci łeb, urwę ci p***doloną głowę! - krzyczał Hall.

Niedługo po incydencie Brytyjczyk postanowił wytłumaczyć się ze swojego zachowania. Za pośrednictwem wpisu na Facebooku przedstawił, jak cała sytuacja wyglądała z jego perspektywy.

- To wideo krąży po Internecie i przedstawia mnie jako złoczyńcę, który rozbija samochody, grozi ludziom i straszy dzieci. (…) Trzy zaciemnione samochody krążyły około godziny 21:00 wokół mojego domu i straszyły moje dzieci, trąbiąc, gazując silnikami, zaglądając do środka posesji i nie chciały odjechać mimo próśb… Sytuacja się zaostrzyła, a to, co widzicie na nagraniu, to zaledwie ostatnie 30 sekund z 18 minut nękania miejsca, które miało być dla moich dzieci spokojnym azylem - napisał Hall.

Brytyjczyk stoczy pod szyldem KSW jeszcze jedną walkę. Na chwilę obecną nie wiadomo, kto będzie jego kolejnym rywalem.