Polak z UFC wyśmiał werdykt na Fame MMA 26. Uderzył w sędziów

Polak z UFC wyśmiał werdykt na Fame MMA 26. Uderzył w sędziów
Screen/X
Zawodnik UFC skomentował rozstrzygnięcie walki na Fame MMA 26. We wpisie w serwisie X wyśmiał decyzję sędziów.
Studyjna gala Fame MMA 26 jest już przeszłością. W jej trakcie zorganizowano turniej, w którym główną nagrodą było milion złotych w sztabkach złota.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas rywalizacji nie brakowało dyskusyjnych rozstrzygnięć. Jedno z nich miało miejsce w ćwierćfinale pomiędzy Tomaszem Sararą a Denisem Labrygą.
Pierwszy z wymienionych zaprezentował fenomenalną dyspozycję w klatce i wydawało się, że przeważa. Młodszy freakfighter nie składał jednak broni i odpowiadał na jego ataki.
Ostatecznie starcie dotrwało do werdyktu. Ku zaskoczeniu wielu osób sędziowie wskazali Labrygę jako zwycięzcę. Z ich decyzją nie zgadzał się Sarara, o czym pisaliśmy TUTAJ.
- Nauczcie się sędziować - rzucił wściekły 40-latek po walce.
Podobnego zdania do Sarary był obecny zawodnik UFC, Michał Oleksiejczuk. 30-latek wyśmiał decyzję sędziów.
- Werdykt w walce Labryga vs Sarara to jakieś jaja - napisał Oleksiejczuk w serwisie X.

Przeczytaj również