Prawie zginął po walce w ringu. Tak wygląda po 12 latach. "Wracam do formy" [WIDEO]

Prawie zginął po walce w ringu. Tak wygląda po 12 latach. "Wracam do formy" [WIDEO]
screen z Twittera
Magomied Abdusałamow kilkanaście lat temu przeżył prawdziwy dramat, po którym już nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Jak widać po jego ostatnich filmach na Instagramie, nie poddaje się w walce o swoje zdrowie.
Historia Magomieda Abdusałamowa potrafi zszokować. Rosyjski pięściarz, który walczył w latach 2008-2013, w pewnym momencie mógł się pochwalić brakiem porażek przy 18 zawodowo stoczonych walkach.
Dalsza część tekstu pod wideo
19. pojedynek "Mago" był jednak jego ostatnim w karierze. 2 listopada 2013 roku zawalczył z Mikiem Perezem, przez którego został brutalnie znokautowany. Rosjanina przewieziono do szpitala ze złamaną ręką i nosem, a na miejscu wykryto u niego skrzep mózgu.
Abdusałamow następne miesiące spędził w śpiączce farmakologicznej. Przeprowadzona została operacja, w której pięściarzowi usunięty został fragment czaszki. Później jego stan gwałtownie się pogorszył, do tego stopnia, że musiał zostać podłączony do aparatury podtrzymującej życie.
44-latek przeżył, lecz od momentu wybudzenia ze śpiączki porusza się na wózku, mając ograniczony kontakt ze światem zewnętrznym. Mimo to walczy o powrót sprawności fizycznej.
Na Instagramie Rosjanina pojawiło się nagranie, na którym widać, jak wykonuje trening siłowy. Dodany został do niego wymowny wpis o treści "Wracam do formy".
Adam - Kowalczyk
Adam Kowalczyk09 Oct · 08:59
Źródło: Magomied Abdusałamow / Instagram

Przeczytaj również