Quebonafide ujawnił, ile oferowało mu Fame MMA. Istna fortuna

Już 12 lipca odbędzie się gala Fame MMA 26. W jej trakcie zostanie rozegrany specjalny turniej z udziałem aż ośmiu freak-fighterów. Do klatki wejdą m.in. Denis Labryga oraz Daniel Omielańczuk.

Mnóstwo emocji powinna dodatkowo zapewnić walka Marcina Najmana, Michała "Boxdela" Barona, a także Tomasza Dorożały. Pojedynek każdy na każdego ma być prawdziwą ozdobą nadchodzącej gali.

Jak się okazuje, w przeszłości Fame MMA rozważało zakontraktowanie "Quebonafide". Znany raper ujawnił to przy okazji rozmowy z Kanałem Zero. Z jego słów wyniki, że mógł zarobić aż 5-6 mln zł.

- Widziałem, że było jakieś dementi ze strony włodarzy, mówili, że nie proponowali mi kwot rzędu pięciu czy sześciu milionów. Proponowali mi takie kwoty. To był kontrakt na jedną walkę - zdradził.

- Wizualizowałem sobie to przed lustrem i myślę: Kurczę, ja tak cicho mówię. Usiądę na tej konferencji, będę wchodził w tę konwencję i powiem: "No słuchaj, powiedz mi, kolego, gdzie tu jest najbliższy burdel, bo chciałem znaleźć twoją eksdziewczynę". To by brzmiało kuriozalnie, ta werbalna zabawa, te prowokacje z jakimś drugim gościem - podsumował.

Wiele wskazuje na to, że gdyby "Quebonafide" i Fame MMA doszli do pełnego porozumienia, stałby się on najdroższym zawodnikiem w historii polskich freak-fightów. Plan ten nie został jednak zrealizowany.