Rewelacyjny triumf mistrza! Polak poskładał rywala na KSW [WIDEO]

W czerwcu ubiegłego roku Przybysz przegrał z Jakubem Wikłaczem w walce mistrzowskiej. Następnie pas został zwakowany.

Na początku tego roku Przybysz został mistrzem wagi koguciej. Podczas KSW 102 jednogłośną decyzją sędziów wygrał z Bruno Azevedo.

Podczas gali KSW 107 nowy mistrz pierwotnie miał zmierzyć się Oleksijem Poliszczukiem. Ukrainiec nie zmieścił się jednak w limicie wagowym.

W piątek ogłoszono nowego rywala dla Przybysza. Został nim Marcello Morelli. Dotychczas Wenezuelczyk legitymował się bilansem sześciu zwycięstw i trzech porażek.

Początek walki był dość spokojny. Widać było, że zawodnicy nawzajem się badają. Żaden z nich nie chciał popełnić niepotrzebnego błędu. W pierwszej rundzie zabrakło fajerwerków.

Na początku drugiej odsłony Morelli celnie kopnął Przybysza. Widać było, że mistrz boleśnie to odczuł. Po kolejnym ciosie Polak upadł, ale przetrwał nawałnicę i wrócił do stójki.

W trzeciej rundzie Przybysz był aktywniejszy, potrafił przebić się przez gardę przeciwnika. W pewnym momencie mistrz celnym prawym sprowadził Wenezuelczyka na matę. Morelli przyjął w parterze mnóstwo ciosów. Przybysz założył duszenie, sędzia przerwał walkę, uznając zwycięstwo Polaka.