Słynny pięściarz wrócił do ringu. Wygrał w wieku 52 lat [WIDEO]

Słynny pięściarz wrócił do ringu. Wygrał w wieku 52 lat [WIDEO]
Screen/X
Po 26 latach przerwy Ike Ibeabuchi znów zawitał do ringu. 52-latek wystąpił gali boksu w Lagos. Mimo wieku sięgnął on po zasłużone zwycięstwo. Na koniec wyzwał do walki Oleksandra Usyka.
Ike Ibeabuchi był w przeszłości uznawany za jednego z najlepiej zapowiadających się pięściarzy na świecie. Sposobu na nigeryjską gwiazdę nie znaleźli m.in. David Tua, Marion Wilson czy Chris Byrd.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na przestrzeni całej kariery "The President" zanotował 20 zwycięstw, w tym 15 poprzez nokaut. Co więcej, po drodze nie zaliczył ani jednej porażki. Jego przygoda z boksem zakończyła się 1999 roku.
Ibeabuchi został skazany przez sąd na karę więzienia za pobicie oraz napaść seksualną. Na wolność wyszedł on po 16 latach spędzonych za kratkami. W ostatnim czasie trenował przed powrotem do ringu. W sobotę stoczył pierwszą w XXI wieku walkę. 52-latek pokonał Idrisa Afinniego.
Starcie słynnego pięściarza ze swoim rodakiem, choć było zakontraktowane na 12 rund, potrwało zaledwie trzy odsłony. Jego przeciwnik nie był w stanie kontynuować pojedynku i musiał je poddać.
Zaraz po zakończeniu walki Ibeabuchi przyznał wprost, że chciałby, aby jego kolejnym rywalem był sam Ołeksandr Usyk. Doprowadzenie do konfrontacji z Ukraińcem uznaje się jednak za mało realne.
Pod koniec lipca niekwestionowany mistrz świata w wadze ciężkiej sięgnął po kolejne zwycięstwo w karierze. Tym razem pokonał przed czasem Daniela Dubois. Wcześniej wygrał zaś z Tysonem Furym.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 22:02
Źródło: X

Przeczytaj również