Syn legendy UFC mógł zabić człowieka. Jest przełom w sprawie

Syn legendy UFC mógł zabić człowieka. Jest przełom w sprawie
Źródło: Aldeca Studio / Shutterstock
Raja Jackson, syn Quintona "Rampage'a" Jacksona, trafił za kratki po ciężkim pobiciu Stuarta "Syko Stu" Smitha. Grozi mu sroga kara.
W sierpniu w Los Angeles odbyła się Gala KnokX Pro Wrestling. W trakcie wydarzenia doszło do brutalnego ataku Rajy Jacksona, syna Quintona "Rampage'a" Jacksona, na Stuarta "Syko Stu" Smitha.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jacksona poniosły emocje. Wdarł się do ringu, a następnie poderwał Smitha w powietrze i z całej siły cisnął oponentem o matę. Po chwili wyprowadził w sumie 22 ciosy, gdy ten był już nieprzytomny.
Dopiero po kilkunastu sekundach inni wrestlerzy wkroczyli do akcji, uspokajając Jacksona i starając się pomóc Smithowi. Skutki ataku były jednak dramatyczne. Smith doznał urazów szczęki, złamania kości twarzy i głębokiego rozcięcia wargi. Stracił również kilka zębów. Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ.
Smith natychmiast trafił na oddział intensywnej opieki medycznej i przez wiele dni pozostawał w śpiączce. Obiecujące informacje w ostatnim czasie przekazało The Sun.
Wrestler wraca bowiem do pełni sił w szpitalu. Chociaż czeka go długa rehabilitacja, zachowuje optymizm. Jackson w końcu został za to zatrzymany przez policję.
Syn legendy UFC usłyszał już zarzut ciężkiego pobicia. Trafił do aresztu, a kaucję ustalono na 50 tysięcy dolarów. Śledztwo wykazało, że do konfliktu między nim a Smithem doszło jeszcze przed galą.
- Zhańbił moje nazwisko. Wiem, że to mój syn, ale musi ponieść konsekwencje. Powinien spędzić trochę czasu w więzieniu, przejść terapię i kurs radzenia sobie z agresją - stwierdził Quinton "Rampage" Jackson.
Jacksonowi za wyrządzenie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu "Syko Stu" może grozić nawet kilkanaście lat bezwzględnego więzienia. Definitywny wyrok powinien zapaść w nadchodzących miesiącach.
Michał - Boncler
Michał Boncler20 Sep · 21:45
Źródło: The Sun

Przeczytaj również