Tyle Paul ma wracać do zdrowia. Szokujące informacje po walce z Joshuą

W sobotę Anthony Joshua pokonał Jake'a Paula podczas gali bokserskiej w amerykańskim Miami. Brytyjczyk nie dał szans Amerykaninowi. Znokautował go w szóstej rundzie pojedynku.

O ile Joshua wyszedł z konfrontacji bez szwanku, o tyle Paul okupił ją kontuzją. Jeden z zainkasowanych przez niego ciosów był tak mocny, że doznał dwumiejscowego złamania szczęki.

Po opuszczeniu ringu zawodnika przetransportowano do szpitala, gdzie przeszedł on operację zespolenia szczęki. Zakończyła się ona pomyślnie. W najbliższym czasie czekają go jednak następne zabiegi.

O szczegółach donosi Daily Mail. Po operacji Paula czeka ośmiotygodniowa rehabilitacja. Z uwagi na miejsce złamania i utratę dwóch zębów konieczne stanie się również uzupełnienie braków.

Niezbędne będzie wstawienie implantów oraz koron. Ma to wydłużyć okres rekonwalescencji. Lekarze są zdania, że jego powrót do uprawiania sportu może nastąpić dopiero za dziewięć miesięcy.

Należy nadmienić, że to optymistyczny scenariusz. Według pesymistycznego scenariusza zawodnik powróci do pełni zdrowia w 2027 roku. Może się tak stać w przypadku zaistnienia komplikacji po zabiegach.

Fighter ma na koncie 14 profesjonalnych walk. Obecnie legitymuje się bilansem 12 wygranych i dwóch przegranych - przed sobotnim starciem zdołał go pokonać wyłącznie Tommy Fury.