Wielkie zwycięstwo Polaka w UFC. Brutalnie rozbił przeciwnika [WIDEO]

W trakcie sobotniej gali UFC 319 w Chicago kibice żyli pojedynkiem Dricusa Du Plessisa z Chamzatem Czimajewem. Nowym mistrzem federacji w kategorii średniej został zawodnik pochodzący z Czeczenii.

Równie dużo emocji miała dostarczyć walka z udziałem Michała Oleksiejczuka. Na jego drodze zamierzał stanąć Gerald Meerschaert.

Od samego początku pojedynku stroną dominującą był Polak. Jeszcze przed końcem pierwszej odsłony popisał się on serią celnych ciosów na twarz i posłał rywala na deski. Tam nie było czego zbierać.

Oleksiejczuk błyskawicznie doskoczył do rywala i brutalnie skończył go w parterze. Sędzia nie miał innej opcji i musiał przerwać pojedynek.

Dla 30-letniego zawodnika było to drugie zwycięstwo z rzędu. W kwietniu bieżącego roku pokonał on w pierwszej rundzie Sedriquesa Dumasa.

Łączny dorobek Oleksiejczuka w federacji UFC to dziewięć zwycięstw i siedem porażek. Po raz ostatnim musiał on uznać wyższość rywala w sierpniu 2024 roku. Na jego drodze stanął wtedy Szara Magomedow.