Zaskakujące wyniki sprzedaży Fame MMA 26. Ujawniono szczegóły

W sobotni wieczór odbyła się gala Fame MMA 26. Główną atrakcją wydarzenia był turniej z udziałem ośmiu zawodników wagi ciężkiej, a ostatecznie milion złotych w sztabkach złota trafił do Denisa Labrygi.

Podczas gali nie zabrakło kontrowersji, niespodzianek, a nawet sensacji. Jak się okazało, dramaturgia eventu znalazła swoje odbicie w liczbie sprzedanych subskrypcji umożliwiających dostęp do transmisji.

Szczegóły dotyczące wyników sprzedaży w Kanale Sportowym przekazał pracownik organizacji przedstawiony jako "Szymon, admin Fame MMA". Jak się okazuje, przekroczyły one najśmielsze oczekiwania.

- Sprzedaż była na bardzo wysokim poziomie i jesteśmy naprawdę zadowoleni. Tym bardziej, że to był sezon wakacyjny, a zakładaliśmy raczej powtórkę z dwóch poprzednich gal. Wydaje mi się, i nie chcę tutaj skłamać, że po gali Fame MMA na PGE Narodowym to jest chyba najlepsza sprzedaż - przekazał.

- Bardzo to przeskoczyło nasze oczekiwania i estymacje, ale to też chyba jest dla nas jasny sygnał, że te działania, które podjęliśmy, czy to przy zmianie promocji, czy kontraktowaniu, poszły w dobrą stronę, więc nie chcę podawać dokładnych liczb. Mogę tylko rzucić takim: "Pojechałbym do Katowic" - wyznał.

Zdaniem internautów ostatnia z wypowiedzi stanowi jasne nawiązanie do liczby mieszkańców Katowic. Na tę chwilę miasto zamieszkuje blisko 280 tysięcy osób.

Wszystko wskazuje więc na to, że Fame MMA ponownie udało się przebić Prime MMA. Dla tej federacji rekordem było bowiem sprzedanie około 100 tysięcy PPV.

Organizacja po raz kolejny wyceniła pakiety na 49,99 zł oraz 59,99 zł. Można więc szacować, że ich sumaryczna wartość wyniosła od 14 do 17 milionów złotych.