Zawodnik Prime MMA w KSW? To nie żart

Zawodnik Prime MMA w KSW? To nie żart
Źródło: YouTube / Prime MMA
Słynny menadżer zabrał głos nt. sportowej przyszłości nowego nabytku Prime MMA. Fighter ma szansę na występ pod szyldem KSW.
11 października w pruszkowskiej Hali Sportowej CKiS odbędzie się Prime MMA 14. Podczas gali zadebiutuje weteran walk na gołe pięści, Łukasz Parobiec.
Dalsza część tekstu pod wideo
45-latek weźmie udział w szalonym pojedynku. Zmierzy się z Kacprem Miklaszem oraz Marcinem Siwym w formule każdy na każdego.
Na angaż Parobca w Prime MMA zareagował m.in. Marcin Różalski. Były mistrz KSW był zasmucony jego występem, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
O debiucie weterana wypowiedział się również Artur Ostaszewski, który reprezentuje jego interesy w negocjacjach z KSW. Warto przypomnieć, że fighter był przymierzany do pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim, rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem.
Menadżer wyznał, że w dalszym ciągu istnieje szansa na występ 45-latka pod szyldem polskiego giganta. Dodał także, iż o jego angażu w Prime MMA dowiedział się z mediów.
- Nadal sygnały z KSW są takie, że widzą pewne konfiguracje, w których mogłoby to dojść do skutku. Natomiast ja się o tej całej Prime’owej przyszłości Łukasza dowiedziałem z Internetu. Nie byłem o tym informowany. Nie jestem pełnoprawnym menadżerem Łukasza, po prostu powierzył mi do prowadzenia temat z KSW. Byłem zdziwiony obrotem spraw. Tym bardziej, że parę dni wcześniej rozmawialiśmy przez telefon o trochę innych rzeczach. No, tak wybrał, taką decyzję podjął. Życzę mu powodzenia - mówił Ostaszewski w wywiadzie dla FANSPORTU TV.
Wszystko wskazuje na to, że przyszłość Parobca w sportach walki stoi pod znakiem zapytania. Jedno jest pewne - jego najbliższy występ będzie miał miejsce 11 października.

Przeczytaj również