Znany pięściarz skrytykował Adamka. "Ta walka była bez sensu"

Po ponad roku przerwy Tomasz Adamek powrócił do sportów walki. Wystąpił na gali FAME MMA 27, gdzie zmierzył się z Roberto Soldiciem. Nie poszło mu tam jednak, delikatnie mówiąc, najlepiej.

48-latek przegrał w drugiej rundzie po tym, jak został brutalnie znokautowany. Po druzgocącej porażce ogłosił zapowiedział zakończenie kariery.

Ostrych słów w kierunku "Górala" nie szczędził były olimpijczyk, Dariusz Snarski. Pięściarz z Bielska Podlaskiego uznał walkę Adamka za bezsensowną.

- Powinien zawalczyć z łatwiejszym rywalem, nie bić się z koniem, skoro chciał jeszcze występować za kolejne pieniądze. To był nietrafiony strzał. Dla mnie ta walka była bez sensu - wypalił w wywiadzie dla Faktu.

- Na miejscu Tomka nie wszedłbym do ringu naprzeciw Soldicia. Chorwat to jest bardzo duży wojownik, chłopak wywodzi się z innego stylu walki, ale boksować też potrafi, miał za sobą już pojedynki zawodowe, nokautował - dodał.

Snarski to były pięściarz, który walczył w kategorii średniej i półśredniej. Startował na Igrzyskach Olimpijskich 1992 w Barcelonie, gdzie odpadł w 1/8 finału.