18-latek z Polski zachwycił. Czekaliśmy na taki triumf ponad pół dekady

Cóż to były za zawody w wykonaniu Kacpra Tomasiaka. 18-letni polski skoczek narciarski odniósł triumf w Letnim Pucharze Kontynentalnym, dając Polsce nadzieje na przyszłe sukcesy w tym sporcie.

Tomasiak szedł jak burza przez cały turniej, być może z wyjątkiem pierwszego konkursu, z którego został zdyskwalifikowany. Później aż trzy razy udało mu się stanąć na podium, wygrywając raz w Stams i raz w Hinterzarten.

Polak rywalizował o tytuł głównie z Jonasem Schusterem. Przewagę nad reprezentantem Austrii udało mu się utrzymać do końca zawodów. W sobotnim konkursie zajął dopiero ósme miejsce, natomiast w ostatniej serii popisał się świetnym skokiem na 144 i pół metra z telemarkiem.

Tomasiak zdobył 362 punkty w klasyfikacji generalnej, zostając pierwszym Polakiem od 2019 roku, który wygrał LPK. Drugi Schuster miał ich 312. Na ostatnim stopniu podium uplasował się Clemens Aigner, który zgromadził 228 "oczek".

Triumf 18-latka oznacza, że Polska otrzyma dodatkowe miejsce startowe na pierwsze 12 konkursów indywidualnych Pucharu Świata. Odbędą się one w Lillehammer, Falun, Ruce, Wiśle, Klingenthal i Engelbergu.