Było tak blisko zwycięstwa! Kubacki z kolejnym podium w PŚ. Najlepszy wynik Stocha w tym sezonie

Liderzy polskiej kadry świetnie wypadli w pierwszej serii. Dawid Kubacki (137 m) prowadził, Kamil Stoch (133 m) był czwarty, a Piotr Żyła (131,5 m) był ósmy. Blisko lidera byli Ryoyu Kobayashi i Halvor Egner Granerud, któremu niezbyt powiódł się manewr z obniżeniem belki. Przed skokiem Norwega platforma została obniżona aż o dwa stopnie.

Szanse Żyły na wysokie miejsce przekreślił nieudany skok w drugiej serii. Polak zaliczył tylko 124,5 m. Wypadł z pierwszej dziesiątki, ale i tak zanotował kolejny solidny występ. Sklasyfikowano go na 14. miejscu.

Po pierwszej serii nawet o zwycięstwie mógł myśleć Stoch, który do Kubackiego tracił niespełna 6 punktów. W drugim skoku zaliczył 123,5 m, co pozwoliło mu na objęcie prowadzenia. Na podium nie wskoczył, ale czwarte miejsce to i tak jego najlepszy wynik w sezonie 2022/23.

Żeby wskoczyć do czołowej trójki trzeba było skakać dalej. Granerud wylądował na 126 m, ale liderem był tylko przez chwilę. Choć Kobayashi skakał po przerwie spowodowanej zbyt silnym wiatrem, to kropnął 130 m.

To dało mu pierwsze zwycięstwo w karierze. Kończący konkurs Kubacki skoczył za krótko - zaliczył 125,5 m. Zajął drugie miejsce.

W konkursie wystąpili jeszcze Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł. Obaj zakończyli udział w zawodach na pierwszej serii. Wąsek (118 m) został sklasyfikowany na 33. miejscu. Zniszczoł (114 m) był 38.