Fatalny wypadek Polki. Miała jeden procent szans. Nagły przełom [WIDEO]

Fatalny wypadek Polki. Miała jeden procent szans. Nagły przełom [WIDEO]
Źródło: Instagram / @_milenkawidlak
Zimą Milena Widlak doznała wstrząsającego wypadku. Teraz doszło do przełomu w sprawie stanu zdrowia 18-letniej biathlonistki.
W lutym Milena Widlak doznała okropnego wypadku w trakcie treningu w Jakuszycach. Nie wiadomo, jak do niego doszło. Zawodniczka nie pamięta, co się stało. Znaleziono ją leżącą nieruchomo w śniegu.
Dalsza część tekstu pod wideo
18-letnia biathlonistka trafiła do szpitala. W wyniku wypadku doznała uszkodzenia rdzenia kręgowego i została sparaliżowana od pasa w dół, a lekarze dawali jej jeden procent szans na powrót do zdrowia.
Mimo tego środowisko sportowe natychmiastowo ruszyło zawodniczce na pomoc. Utworzono zbiórkę mającą pomóc w pełnym sfinansowaniu rehabilitacji zawodniczki. Tę wyceniono na trzy miliony złotych.
Do akcji włączyli się m.in. organizatorzy słynnego biegu Wings for Life oraz działacze Międzynarodowej Unii Biathlonu, którzy aktywnie zachęcali do wsparcia zbiórki. Pieniądze ostatecznie udało się zebrać.
Widlak rozpoczęła rehabilitację. Teraz okazało się, że kilkumiesięczne wysiłki setek ludzi i samej 18-latki nie poszły na marne. Zamieściła ona w sieci napawające optymizmem wideo.
W mediach społecznościowych biathlonistka wrzuciła materiał, na którym stawia pierwsze kroki w ortezach. - Krok po kroku - napisała. Niestety, wciąż daleko jej do samodzielnego chodzenia.
- Nie jest to naturalny chód, jest to element rehabilitacji. Dzięki tym ortezom pracują mięśnie nóg, poprawia się krążenie. Jednak jej nogi muszą być usztywnione, bez tego nie mogłaby stać stabilnie. Rehabilitacja jest bardzo intensywna - wyjaśniła jej ciocia Kamila Widlak-Stolz.
- Skupiają się mocno na pracy mięśni barków, pleców i rąk, wszystko po to, aby jak najbardziej mogła się usamodzielnić. Psychicznie bywa różnie, to cudowny człowiek z ogromną dawką pozytywnego myślenia, jednak bywają chwile załamania, ostatnio coraz częściej - dodała.
W wywiadzie z Przeglądem Sportowym Onet poinformowała, że rozważane jest podjęcie eksperymentalnego leczenia w Austrii, Szwajcarii lub Chinach. Niestety, to dodatkowe koszty.
Na ten moment nie wiadomo, ile potrwa okres rekonwalescencji Widlak oraz jakie są szanse na jej ostateczny powrót do pełnej sprawności. Pozostaje jednak trzymać kciuki za kolejne przełomy w leczeniu.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 14:53
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również