Groźny upadek na skoczni w Planicy. Chwile grozy podczas mistrzostw świata juniorów [WIDEO]

W środę odbył się konkurs indywidualny mistrzostw świata juniorów w skokach narciarskich na obiekcie w Planicy. Wśród kobiet najlepsza była Tina Erzar.

Słowenka zdeklasowała resztę stawki, wyprzedzając Julię Muehlbacher o ponad 15 punktów. Na najniższym stopniu podium wylądowała natomiast Taja Bodlaj. Do drugiej serii konkursu awansowały także dwie Polki, Pola Bełtowska (22. miejsce) oraz Wiktoria Przybyła (25. miejsce).

Podczas pierwszej serii konkursowej doszło do groźnego upadku. 17-letnia Ukrainka, Żanna Hłuchowa, oddała skok na odległość 85 metrów. Zaraz po wylądowaniu nie zdołała jednak utrzymać równowagi i przewróciła się na zeskok, po czym z dużą prędkością stoczyła się na sam dół skoczni.

Na obiekt od razu wbiegło kilku ratowników medycznych, którzy udzielili młodej zawodniczce pomocy. Po chwili opuściła ona zeskok.

Mimo groźnie wyglądającego upadku zawody zostały dokończone zgodnie z planem. Hłuchowa nie zdołała jednak awansować do drugiej serii rywalizacji. Konkurs indywidualny na obiekcie w Planicy zakończyła ona na bardzo odległym 47. miejscu.

Zaraz po zakończeniu rywalizacji trener ukraińskiej kadry, Walerij Wdowienko, przekazał nowe wieści na temat swojej podopiecznej. Jak przyznał, 17-latka odczuwa jedynie lekki ból głowy.