Jest skład skoczków na inaugurację PŚ! Nowy trener odkrył karty

Zimowy sezon zbliża się wielkimi krokami. Puchar Świata ruszy już 21 listopada. W Lillehammer odbędzie się wtedy konkurs drużyn mieszanych. Na następne dni zaplanowano zawody indywidualne.

Polskę w Lillehammer będzie reprezentowało sześciu skoczków. Maciej Maciusiak na inaugurację sezonu powołał Pawła Wąska, Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Kacpra Tomasiaka, Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego.

Pierwszy z wymienionych był najlepszym z Polaków w trakcie poprzedniego sezonu. Latem miał duży problem z dojściem do formy, ale ostatnie tygodnie w jego wykonaniu były już lepsze.

- Patrząc na te ostatnie dwa zgrupowania można powiedzieć, że Paweł zdążył. Wiadomo, że miał spore trudności na początku przygotowań, trochę się męczył. Ale już w Zakopanem skakał naprawdę bardzo dobrze, chyba najlepiej ze wszystkich. Wywalczył ostatnie miejsce w teście i do Lillehammer pojedzie przekonany co do swoich skoków - powiedział Maciusiak w rozmowie ze stroną Polskiego Związku Narciarskiego.

Dla trenera polskich skoczków będzie to debiut w Pucharze Świata. Pierwsze zawody w elicie czekają też Kacpra Tomasiaka, który udanie prezentował się podczas Letniego Grand Prix.

- Uważam, że ostatnie dwa obozy w Wiśle i w Zakopanem były dla nas bardzo pozytywne, zrobiliśmy kilka kroków do przodu. W Zakopanem dużo lepsze skoki pokazał Piotr Żyła. Kamil Stoch utrzymał to, co prezentował do tej pory. Kacper Tomasiak też skacze dobrze, tak jak wcześniej. Dawid Kubacki prezentuje dobry poziom. Z kolei Olek Zniszczoł ma za sobą bardzo dobre skoki w Wiśle i gorsze w Zakopanem - podsumował Maciusiak.