Kot broni olimpijczyków. "Nikt nie pojechał na igrzyska na wycieczkę"

Kot broni olimpijczyków. "Nikt nie pojechał na igrzyska na wycieczkę"
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Maciej Kot skomentował słowa o olimpijskich turystach. - Nikt na igrzyska nie pojechał na wycieczkę - mówi brązowy medalista z Pjongczang.
Nieudane występy części polskich olimpijczyków spowodowały, że niektórzy kibice dość lekceważąco zaczęli ich nazywać "turystami". To określenie mocno wzburzyło sportowców. Także Kota, któremu nikt nie zarzuci turystycznego wyjazdu do Pjongczang. Zdaniem polskiego skoczka samo znalezienie się w ekipie olimpijskiej jest pewnym wyczynem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Żeby dojść do takiego poziomu, trzeba być najlepszym w kraju. Kamery tego nie widzą, ale na przykład biegacze są tak zmęczeni, że nie są w stanie funkcjonować, wymiotują. Niech ktoś mi powie, że to jest fajna wycieczka. Nikt nie przyjechał tu na wycieczkę - komentuje Kot.
- Trzeba też zrozumieć ideę igrzysk olimpijskich. Jeśli mieliby w nich brać udział tylko ci, którzy liczą się w walce o medale, to mielibyśmy po 10-12 uczestników. Czy to byłoby ciekawe? - pyta polski skoczek.
Polska zakończy igrzyska olimpijskie z dwoma medalami: złotem Kamila Stocha w konkursie na dużej skoczni oraz brązem w drużynie.
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również