Kot: Willingen o takie „niemieckie Zakopane”

Maciej Kot powoli odzyskuje formę, jaką prezentował chociażby w zeszłym sezonie. Skoczek opowiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" o swojej dyspozycji przed zawodami w Willingen.
Kot przyznał, że lubi występować na skoczni w Willingen. - Przede wszystkim z powodu atmosfery, jaką tam potrafią stworzyć kibice. To takie „niemieckie Zakopane” - powiedział.
Polak zaznaczył, że dalekie skoki w Willingen są możliwe, choć ten obiekt jest nieco specyficzny. - Skocznia jest trudna, taki „mini mamut”, ale da się tam przyjemnie latać. Właśnie nad tym elementem można tam fajnie popracować - dodał.
Kot cały czas pracuje nad formą, by podczas Igrzysk Olimpijskich godnie się zaprezentować. - Fizycznie jestem świetnie przygotowany, jest kilka szczegółów technicznych do poprawy. Czas ucieka, ale trochę go zostało, a ja nie próżnuję - zakończył.