"Nie pamiętam tego skoku". Piotr Żyła dał się ponieść emocjom. Niebywała radość przed kamerami [WIDEO]

Piotr Żyła zdobył mistrzostwo świata podczas zawodów w Planicy. Tym samym nasz doświadczony skoczek obronił tytuł, który przed dwoma laty wywalczył w Oberstdorfie.

"Wiewiór" dokonał tego jako drugi zawodnik w historii. Wcześniej sztuka ta udała się jedynie Adamowi Małyszowi, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Niedługo po zakończeniu rywalizacji Żyła stanął przed kamerami, aby udzielić wywiadu. Starał się zachować spokój, ale widać było, że z trudem powstrzymuje euforyczne emocje.

- Nie pamiętam tego skoku (...) Sam nie wiem, to był dziś mój dzień, ale po pierwszym skoku pomyślałem sobie: O Jezus Maria, nic z tego nie będzie. Nie wiem, czy to dziś to do mnie dotrze, czy będę w stanie funkcjonować dziś - powiedział dla "Eurosportu".

- Dużo energii mnie kosztowało zdobycie medalu w Oberstdorfie, a tutaj jeszcze więcej. Miałem swój plan, od początku do końca spokojnie, nie tracić energii. Zrobiłem to, udało się! - dodał, odbierając gratulacje od samego Stefana Horngachera.

Ostatecznie Żyła dał się ponieść chwili i zareagował wprost euforycznie. Polak został dziś najstarszym mistrzem świata w skokach narciarskich, bijąc przy tym rekord, który ustanowił... on sam.