Nie żyje skoczek narciarski. Szokująca przyczyna śmierci

Asahi Sakano był jednym z największych talentów japońskich skoków narciarskich. Sympatycy wróżyli mu długą karierę oraz moc osiągnięć w Pucharze Świata.

Niestety, w czwartkowy poranek w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci skoczka narciarskiego. Pierwsze doniesienia były wstrząsające.

Sakano miał wypaść z budynku w dzielnicy Chuo Ward w Sapporo i doznać poważnych obrażeń. Mimo szybkiego przewiezienia do szpitala jego życia nie udało się uratować. Więcej TUTAJ.

Po wypadku przeprowadzono sekcję zwłok 19-letniego Japończyka. Policja podzieliła się jej wynikami. Niestety, wszystko wskazuje na to, że doszło do niezwykle nieszczęśliwego wypadku.

W krwi Sakano wykryto znaczne ilości alkoholu. Najprawdopodobniej wyskoczył on z okna kompletnie nieświadomy tego, że skazuje się na pewną śmierć.

W komunikacie klubu Snow Brand Megmilk wyróżniono również istotny fakt. W Japonii spożywanie alkoholu przez osoby poniżej 20. roku życia jest zakazane, co dodaje tragizmu sytuacji.

W ubiegłą sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe Sakano. Wielu zawodników złożyło rodzinie i przyjaciołom zmarłego wyrazy współczucia w social mediach.

Sakano był synem Yukio Sakano, dawnego reprezentanta kraju w skokach narciarskich. Przez parę lat kadrowicz brał udział w części konkursów Pucharu Świata.