Niezwykły wyczyn Bargiela. Zjechał na nartach z Mount Everestu [WIDEO]

Bargiel od kilku lat wspina się na ośmiotysięczniki, a następnie zjeżdża z nich na nartach. W przeszłości dokonał tego na K2 oraz Gaszerbrumie I i II.

Tym razem Polak zaatakował najwyższy szczyt świata. Zdobył go 22 września i... niemal natychmiast rozpoczął zjazd na nartach. Jako pierwszy człowiek w historii nie korzystał w jego trakcie z butli z tlenem.

Bargiel stanął na wierzchołku o 15:17 czasu lokalnego. Podczas zjazdu musiał zatem "ścigać" się z zachodem słońca. Zdążył dotrzeć do obozu drugiego, który był usytułowany na wysokości ok. 6400 m n.p.m. Trasę dokończył następnego dnia.

- Zjazd w kierunku bazy, przez potencjalnie niebezpieczny Icefall, mógł kontynuować dopiero po wschodzie słońca. Lodowiec Khumbu pokonał bez korzystania z liny i poręczówek - czytamy na stronie Red Bulla, sponsora wypraw Bargiela.

Prekursorem zjazdów z Mount Everestsuu był Davo Karnicar ze Słowenii, który dokonał tego już w 2000 roku. Podczas swojego wyczynu korzystał jednak z butli z tlenem.