Oto zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni? Historia nie zostawia złudzeń

Słoweniec w Oberstdorfie był poza zasięgiem rywali. W pierwszej serii kropnął 141,5 m, w drugiej - 140 m. Nad drugim Danielem Tschofenigiem miał 17,5 pkt przewagi. To nokaut.

O zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni decyduje łączna nota ze wszystkich czterech konkursów. Prevc już po jednej czwartej rywalizacji ma zatem olbrzymią przewagę nad resztą stawki.

Adam Bucholz ze skijumping.pl zauważył, że w całej historii Turnieju Czterech Skoczni tylko trzech zawodników wygrało konkurs w Oberstdorfie z większą przewagą niż Prevc. W sezonie 2003/04 Sigurd Pettersen odleciał drugiemu Thomasowi Morgensternowi na 22,5 pkt.

Bardzo okazałe były też triumfy Hansa-Georga Aschenbacha i Gregora Schlierenzauera. Niemiec w sezonie 1973/74 pokonał drugiego rywala o 20,1 pkt. Schlierenzauer w sezonie 2011/12 miał 18,1 pkt przewagi nad Andreasem Koflerem.

Przypadki trzech wymienionych skoczków są dobrą wróżbą dla Prevca. Pettersen, Aschenbach i Schlierenzauer po efektownym zwycięstwie w Oberstdorfie wygrywali cały TCS. Po Złotego Orła sięgnął też Thomas Morgenstern, który w sezonie 2010/11 triumfował w Oberstdorfie z przewagą 16,5 pkt.

Skoczkowie przenoszą się teraz do Garmisch-Partenkirchen. W Sylwestra czekają ich kwalifikacje, a w Nowy Rok zawody.