Polski cykl w Pucharze Świata zamiast Raw Air? Apoloniusz Tajner zabrał głos

Szefowie FIS mają twardy orzech do zgryzienia. Norweskie władze nie wydały zgody na rywalizację skoczków ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. To sprawiło, że turniej Raw Air został odwołany.

Obecnie oficjele gorączkowo szukają miejsc, gdzie można byłoby zorganizować zastępcze zawody. Nikt nie ukrywa, że pod uwagę wzięto także nasz kraj.

Przedstawiciele FIS już złożyli propozycję Polskiemu Związkowi Narciarskiemu. Pomysł zakłada, że w marcu w naszym kraju odbędzie się minicykl "Pol Air".

Rywalizacja zostałaby przeprowadzona na trzech skoczniach. Wisła i Zakopane gościłyby po dwa konkursy, Szczyrk zorganizowałby jedne zawody. Miałoby do tego dojść w dniach 12-21 marca.

Apoloniusz Tajner nie ukrywa, że w tej sprawie prowadzone są rozmowy. Żadne konkretne decyzje jednak nie zapadły.

- Rzeczywiście jest propozycja konkursów w Polsce. Na razie jednak żadnej decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Być może będzie ona w niedzielę. Nie palimy się jednak do tego, żeby przejąć te konkursy. Chodzi przede wszystkim o finanse - przyznał działacz w rozmowie z "WP SportoweFakty".

- Już raz pomogliśmy Światowej Federacji Narciarskiej w tym sezonie, organizując teraz dwa indywidualne konkursy w Zakopanem. Pierwsze rozmowy na temat marcowych konkursów odbyliśmy już w sobotę. Teraz je kontynuujemy - podsumował Tajner.