Skoki narciarskie. Kamil Stoch ma żal do Stefana Horgachera. "Mocno to odczuliśmy. To było dość przykre"

Horngacher prowadził kadrę polskich skoczków przez trzy sezony. Austriak doprowadził biało-czerwonych do wielkich sukcesów, ale końcowe miesiące jego pracy były męczące dla zawodników. Wszystko przez to, że szkoleniowiec przez wiele miesięcy nie mógł podjąć decyzji, czy chce kontynuować pracę w Polsce, czy prowadzić reprezentację Niemiec.

- My jako grupa mocno to odczuliśmy. Koniec sezonu był bardziej na przetrwanie niż z nastawieniem na rywalizację. To było dosyć przykre. Przynajmniej dla mnie, bo zawsze chcę rywalizować na najwyższym poziomie i zawsze chcę dobrze skakać. A wtedy nie mogłem z siebie nic więcej wydobyć. Mam nadzieję, że ten sezon będzie zupełnie inny. Teraz czuję się dobrze. Jako grupa jesteśmy na bardzo dobrym poziomie. Wszystko mamy poukładane. Mamy też najlepszy sztab, jaki tylko możemy sobie wymarzyć - stwierdził Stoch.

Reprezentację Polski od tego sezonu będzie prowadził Michal Doleżal. Czech poprzednio był jednym z asystentów Horngachera. Zajmował się m.in. sprawami sprzętowymi.