Stoch i Tomasiak bez punktów! Dalekie lokaty Polaków

Trzech polskich skoczków awansowało do drugiej serii konkursu Pucharu Świata w Klingenthal. W finale niestety nie zobaczymy Kamila Stocha, Kacpra Tomasiaka i Macieja Kota.
Jako pierwszy z Polaków swój skok oddał Paweł Wąsek. 26-latek osiągnął 132 metry przy notach 17,5 i 18. Awansował do finału z 22. miejsca.
Bliżej wylądował Maciej Kot, uzyskując 126,5 metra przy 12 punktach redukcji za warunki wietrzne. 34-latek niestety nie zmieścił się w czołowej 30-tce.
Lepiej od Kota poradził sobie Dawid Kubacki, skacząc 129,5 metra. Widzowie niestety nie zobaczyli skoku 35-latka. Wszystko z powodu mgły i niezbyt optymalnej pracy realizatora. Kubacki ostatecznie awansował do finału z 25. wynikiem.
Kamil Stoch wylądował na 128. metrze przy 14 punktach odjętych za wiatr. Trzykrotny mistrz olimpijski skończył zawody na 31. miejscu.
W finale zobaczymy za to Piotra Żyłę. "Wiewiór" skoczył 130,5 metra, otrzymując noty 17,5 i 18. To przełożyło się na 17. lokatę.
Kacper Tomasiak po raz pierwszy w tym sezonie zakończy konkurs Pucharu Świata bez punktów. 18-latek zajął 32. lokatę po skoku na odległość 125,5 metra.
Pierwszą serię wygrał Domen Prevc, który o 0,2 punktu wyprzedził drugiego Ryoyu Kobayashiego. Trzecie miejsce zajął Ren Nikaido (141 metrów).